:)

:)
Stell ;*

niedziela, 25 listopada 2012

Rozdział 7

Stałam z harrym przed wejściem do swojego mieszkania . trochę się zawahałam . Mieszkanie nie było tak drogo urządzone jak chłopaka sądząc po tym co zobaczyłam już z wierzchu . Wolno zaczęłam wyciągać klucze z torebki , przy tym coraz bardziej bałam się reakcji chłopaka . Mieszkanie nie było tanie jak i również jego wnętrze , lecz co tu porównywać . Przekręciłam kluczyk w drzwiach weszłam , zapaliłam światło . Zobaczyłam moje lsniace duże biało - kremowe kafelki oraz dużą wbudowaną przesuwaną szafę z lustrami na kurtki buty odkurzacz deskę do prasowania i inne potrzebne przedmioty bądź urządzenia . Harry wszedł do mieszkania , ściągnął buty oraz kurtkę po czym podążając za moimi sladami powiesił ją na wieszaku w szafie . Przeszlismy do kuchnio salonu , automatycznie zapaliły się światła .
- Oliwia , świetne mieszkanie - Było ładne ale patrzac na jego zewnetrzną częsć domu , nie ma porównania , to się nazywa nokaut . 
- Dziękuję - uśmiechnęłam się , a chłopak zaczał ogladać kolejną częsć domu  . Weszłam do sypialni , podążając za Harrym . Od  razu udałam się w stronę szafy , postanowiłam ubrać coś eleganckiego ale bez przesady w końcu to tylko wyjście . Nie , przecież się zapomniałam idę do 4 gwiazdorów przy boku i jesli to mogę tak nazwać kolejnego gwiazdora . Wygladać jak ostatnia oferma zawsze ale nie dziś . Zaczęłam przeszukiwac szafę , chciałam zrobić to jak najszybciej . Naglę zaczął się zblizać Harry .
- Oliwia , nie wiesz co ubrać - uśmiechnął się do mnie , pytająco . No tak Harnowidz , wszystko wie .
- Dokładnie nie mam pojęcia - uśmiechnęłam się , nie wiem dla czego ale od kiedy poznałam harrego stałam się bardziej śmiała . Wiem że to tylko i wyłacznie kilka dni , ale on tak na mnie działa . Harry stanął blisko mnie i uważnie przyglądał się moim ubraniom .W końcu odezwał się 
- Muszę przyznać że masz świetny gust  - Nie zdązyłam odpowiedzieć , chłopak zaczynał swoją drugą część wypowiedzi - ale jesli mogę ci pomóc - postanowiłam wziąsc sprawę we własne obroty 
- Możesz - uśmiechnęłam się 
- Skoro mi pozwalasz , myślę że ten komplet idealnie nadawał by się na dzisiejszy wieczór klik - popatrzył na mnie zachecająco
- Jesteś pewny ? -zapytałam 
- Jestem pewny będziesz wygladac świetnie - uśmiechnął się - zresztą jak zawsze , ładnie się ubierasz więc nie wiem co byś z tej wielkiej szafy wyciągnęła i tak będzie ładne - uśmiechał się
- No dobrze więc ja idę do łazienki a ty na mnie poczekasz w salonie - wzięłam harrego za rękę i pociągnęłam do salonu , chłopak usiadł przed telewizorem 
- Oliwia dziewczyno co ty tu masz - pokazywał palcem na mojego Xbox'a
- Dziewczyny też mogą mieć takie zabawki  - odpowiedziałam , włączyłam harry'emu konsolę a sama udałam się do łazienki , wzięłam szybki prysznic wyprostowałam włosy , zrobiłam makijaż  , umyłam zęby założyłam ubrania . Pfff jestem gotowa . Spojrzałam na swój telefon , zajęło mi to tylko i wyłącznie 10 minut , powinni mi za to przyznać nagrodę za rekord guinessa . Wyszłam z łazienki zastając Harrego rozłożonego na mojej kanapie , grajacego w wyscigi samochodowe . chłopak dokładnie się  przewracał , huśtał się z boku na bok z padem w ręce , pewnie myślał że coś mu to pomoze . Zaczęłam się śmiać , dopiero wtedy chłopak zauwazył moją obecność , odwrócił się , popatrzył się na mnie tak jak wtedy w sklepie , nie musiałam pytać o odpowiedź . Podobało mu się , zresztą sam mi ten strój wybierał . Zrobiło mi się trochę nie zręcznie . Przerwałam tą ciszę .
- Jestem gotowa - usmiechnęłam się do loczka , odpowiedział tym samym 
- wiec możemy już wychodzić - wzięłam ze stolika do torebki czerwoną smzinkę , perfumy słuchawki dokumenty , portfel i telefon . 
- Możemy wychodzić - chłopak podniósł się z kanapy , powędrował do przedpokoju wyciągnac kurtke i buty z szafy , natomiast ja wyłączyłam konsolę i poszłam za harrym . Wyszlismy z domu , oczywiscie nie odbyło sie bez zadziornych tekstów harrego na temat mojego stroju . Siedzielismy już w aucie . harry włączył płytę swojego zespołu , w głosnikach automatycznie usłyszałam pierwsze dźwięki WMYB ( what makes you beautiful ) .
- Znasz ten zespół , śpiewa w nim napewno choć jeden bardzo przystojny , seksowny , zielonooki chłopak - popatrzył na mnie usmiechając się zadziornie .
- Tak są świetni , a ten zielonooki bardzo ciekawy - odpowiedziałam zadziornie jak harry , chłopak zaśmiał się . Zaczęłam nucić pod nosem solo liama z tej piosenki . Chłopak to zauważył . Zastępnie zaczęła się jego solówka , zaczął śpiewać pokazując abym zaczęła z nim . Wstydziłam się , lecz raz się żyje . Zaczęłam śpiewać , po 3 minutach zakończylismy 
- masz naprawdę świetny głos - odezwał się harry 
- śpiewałam kiedyś - odparłam 
- obiecuję ci że będziesz to kontynuowała - uśmiechnął się harry zarazem gasząc silnik auta , bylismy pod jego domem . 

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Hejj dziewczyny !
No i jest 7 , wiem spóźnienie standardowo jest ;) Jutro postaram się dodać kolejny , ponieważ mam wenę i nie chcę jej stracić :) Pozdrawiam dzięki ;***